Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że w niedalekiej przyszłości czytanie zostanie skazane na wymarcie, gdyż media wizualne- głównie mam tu na myśli telewizje, całkowicie zdominują kulturę. Jednak mimo przeróżnych aplikacji i możliwości wszystko opiera się na „kontakcie z tekstem”. Wniosek zatem nasuwa się sam, że umiejętność czytania i to czytania ze zrozumieniem jest niezwykle ważny, niezależnie od postępu technologicznego. Kiedy, więc warto uczyć dziecko czytać? Jaką metodę wybrać od najmłodszych lat?
W dzisiejszym poście chciałabym Wam przybliżyć temat „Czytania globalnego” co to za metoda czytania i jakie korzyści płyną z nauczania dziecka tą metodą.
Czytanie metodą globalną ? Co to za sposób?
Nauka czytania metodą globalną oparta jest na zdolności małego dziecka do zapamiętania obrazu graficznego wyrazu. Naukę czytania dokonuje się z pominięciem żmudnego okresu literowania i znajomością alfabetu,co sprawia,że dziecko może zacząć naukę już od najmłodszych lat.
Twórcą tej że, metody czytania globalnego jest Amerykanin Glenn Doman. Opracował ją w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, na dzień dzisiejszy jej współczesną odmianą jest metoda wyrazowo-obrazkowa. Tablice opatrzone są z jednej strony ilustracją i słowem, z drugiej tylko słowem. Stronę z obrazkiem wykorzystuje się w etapie stymulacji,a w trakcie ćwiczeń stosuje się stronę bez obrazka.
My z Martynką w końcu doczekaliśmy się swoich plansz z ilustracjami Wydawnictwa Pentliczek, które opracowała Maria Trojanowicz-Kasprzak pedagog przedszkolna z 20 letnim doświadczeniem i tytułem Nauczyciela Roku.
Jak wygląda zestaw do nauki czytania?
Zestaw do nauki czytania to:
- Tablice wyrazowo-obrazkowe dwustronne kolorowe o wymiarach – duża, czarna czcionka, proste słowa o chrakterze graficznym, rzeczowniki
- Tablice jednostronne o wymiarach czasowniki, przymiotniki, przysłówki, zaimki
- Przewodnik z opisem metody
Jakie są korzyści czytania globalnego ?
Pierwszą zauważalną dla,mnie korzyścią, jaką dała nam nauka czytania globalnego to, że Martynka zaczęła szybko mówić, a jej zasób słów od pierwszej zabawy się znacznie poszerzył, ale to tylko kropla w morzu tego, co daje czytanie globalne.Według wielu źródeł ma ta metoda wiele innych korzyści:
- Mózg dziecka będzie lepiej się rozwijał
- Dziecko będzie chciało czytać
- Czytanie będzie budziło pozytywne skojarzenie
- Dziecko będzie dobrze czytać
- Będzie czytać szybciej
- Tekst będzie równie interesujący, jak obrazek, dzięki czemu materiał będzie łatwiejszy do opanowania
- Łatwiej będzie opanować sztukę szybkiego czytania
- Nie będzie miało w czytaniu „wewnętrznego lektora”
- Będzie miało lepszą pamięć i koncentracje
- Łatwiej będzie, nauczyć się języka obcego
- Czytanie będzie dla niego łatwe i przyjemne
- Ułatwi to dziecku naukę,co oszczędzi kłopotów w szkole
Zalety tej metody?
Główną zaletą nauki czytania metodą globalną jest możliwość rozpoczęcia uczenia się już w bardzo wczesnym wieku. Jeszcze jak dziecko nie mówi. Czytające 3-latki w tej metodzie to standard. Im wcześniej dziecko rozpocznie zabawę z czytaniem, tym łatwiej będzie mu zapamiętywać wyrazy.
Czytanie globalne podsumowując to sposób na zachęcenie do mówienia, poszerzenie słownictwa, rozwijanie uwagi, koncentracji i pamięci, rozwijanie zamiłowania do czytania i przede wszystkim świetny sposób spędzania czasu z dzieckiem.
Jestem pewna, że dzięki naszej zabawie w czytanie nasz proces nauki normalnego tradycyjnego czytania, będzie łatwiejszy i przyjemniejszy.
W kolejnym poście z serii Czytanie globalne przedstawię Wam naszą przygodę z czytaniem, jak to u Nas się zaczęło, jakie są postępy mojej dwuletniej Martynki. Na naszym fan page Niezłe Ziółko w drugiej kolejności znajdziecie także filmy z naszych wspólnych zabaw.
10 komentarzy
Słyszałam i mam coraz większą ochotę wypróbować tę metodę z Tosią.
Słyszałam co nieco, ale po Twoim poście mam ochotę bardziej wejść w temat. I te karty bardzo mi się podobają… chyba wiem co będzie naszym kolejnym zakupem 🙂
Mamy podobne karty do nauki czytania metodą globalną. Hania uwielbiała je do czasu… Próbuję do nich wrócić, ale Hanka zabiera mi je i odkłada na miejsce. Ogólnie mamy przestój w mowie, w czytaniu bajek i w ogóle… teraz tylko LEGO i nic więcej 🙁 Czekam cierpliwie aż to minie 🙂
Powodzenia 🙂
Nic na siłę,najgorzej to zrazić dziecko 🙂
Słyszałam dzięki Jaskowym Klimatom 🙂 mój mistrz czytania globalnego!
U nas ta metoda się nie sprawdziła. Natomiast idealna okazała się nauka czytania metodą sylabową. Ale tu wszystko zależy od dziecka i od tego, jak ono przyswaja wiedzę, jaki sposób jest dla niego najlepszy.
Widzę, że z tygodnia na tydzień ta metoda czytania staje się coraz bardziej popularna 🙂
Jest się z czego cieszyć, bo jak patrzę na ilość ludzi czytających bez żadnego zrozumienia, to ręce czasem opadają!
Życzę dalszych postępów u Martynki :))
Nie słyszałam o tym, ale z tego co przestawiasz wynika , że jest to całkiem ciekawy sposób! Takie karty obrazkowe moim zdaniem przede wszystkim uczą dziecko jak łaczyc poszczególny wyrazy w zdania! Moja córka jakos tak po prostu nauczyła sie czytać, chyba też dzieki temu, ze my jej bardzooooo dużo czytamy 😉
W wieku niespełna czterech lat potrafiłam czytać, pamiętam miałam takie plastikowe zabawki do edukacji, przypominające linijkę z tym, że zamiast miarki z jednej strony był obrazek a idąc dalej ciąg literek z których układało wyraz przedstawiający ilustrację. Podrzucę pomysł siostrze co może kupić swojej małej chrześnicy na mikołajki 🙂
Słyszałyśmy i stosujemy 🙂 Polowałam nawet kiedyś na taki zestaw używany, ale niestety ktoś mnie wyprzedził i kupił pierwszy. Zrobiłam więc swoje własne karty do nauki – wspólnie z Gabistworkiem wybierałyśmy obrazki do nich 🙂 Zresztą zestaw co jakiś czas powiększamy i dodrukowujemy następne 😉